Zmarł Stanisław Chłapowski

W dniu 23 lutego zmarł Stanisław Chłapowski. Poznaliśmy się podczas zjazdu rodziny Chłapowskich, który odbył się latem 2013 roku. Uczestnicy zjazdu odwiedzili pałac w Turwi, w którym już wówczas odbywały się finały organizowanego przez Stowarzyszenie konkursu „Dezydery Chłapowski życie i dzieło. Park krajobrazowy im.  Generała Dezyderego Chłapowskiego”. Podczas tej wizyty uczestnicy zjazdu zostali zapoznani z działalnością naszego stowarzyszenia i zaproszeni do współpracy. Był to początek współpracy, która doprowadziła do powołania funduszu stypendialnego rodziny Chłapowskich. Jednak zanim do tego doszło przedstawiciele stowarzyszenia i reprezentanci rodzinnych Chłapowskich umówili się, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy wypracują formułę tej współpracy. Ze strony rodziny Chłapowskich w pracach tego zespołu, obok Piotra Chłapowskiego, aktywny udział brał Stanisław. Miejscem spotkań zespołu był dom Stanisława w Chomęcicach. Pierwsze stypendia dla młodzieży wypłacane ze środków funduszu stypendialnego rodziny Chłapowskich zostały wypłacone w roku szkolnym 2014/2015. Zawarto porozumienie, że ze strony rodu Chłapowskich swoistą formę nadzoru nad wykorzystywaniem tych środków będzie sprawował Stanisław. Wspólnie uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie, aby przedstawiciel rodziny Chłapowskich został członkiem komisji rewizyjnej Stowarzyszenia. Walne zebranie stowarzyszenia na swym posiedzeniu w marcu 2017 roku wybrało Stanisława na członka komisji rewizyjnej. Jak się okazało była to trafna decyzja, gdyż Stowarzyszenie w osobie Stanisława, jako członka komisji rewizyjnej, zyskało sumiennego, aktywnego, zaangażowanego członka. Jednak Stanisław dał się poznać przede wszystkim jako członek stowarzyszenia, który aktywnie włączał się w przygotowania i przebieg konkursu „Dezydery Chłapowski życie i dzieło. Park krajobrazowy im generała Dezyderego Chłapowskiego”, którego finał odbywał się w turewskim pałacu. Od roku 2016 do roku 2022 Stanisław był członkiem jury tego konkursu. Niewątpliwie dla jego uczestników możliwość spotkania się ze Stanisławem była trudna do przecenienia. Bowiem spotykali się w miejscu i z człowiekiem, który jako prawnuk patrona stowarzyszenia, tak mocno związany jest z tematem konkursu. To co należy podkreślić, Stanisław nigdy nie chciał być tylko prawnukiem generała Dezyderego Chłapowskiego, lecz przy każdej okazji włączał się w prace Stowarzyszenia. Jak trzeba było doradził, jak trzeba było zawiózł, jak trzeba było przyjechał, jak trzeba było przeniósł. Jednak najważniejsze jest to, że na koniec kolejnych edycji konkursu Stanisław zwracał się do jego uczestników z przesłaniem, którego istota zawiera się cytacie Earl’a Nightingale’a:Nigdy nie rezygnuj z marzenia, tylko dlatego, że zrealizowanie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.Będziemy o tym pamiętać i przypominać to naszym stypendystom i uczestnikom następnych edycji konkursu. 

Dziękujemy Ci Stanisławie.

 

W połowie grudnia zadzwoniłem do Stanisława, aby poinformować go o spotkaniu wigilijnym, poprosił abyśmy dali mu trochę czasu na zajęcie się zdrowiem. Trochę mnie to zaniepokoiło. Kiedy uznałem, że ten czas mógł minąć zadzwoniłem do Jadwigi i Stanisława z pytaniem czy mogę wpaść do nich po raz kolejny, na tym razem popołudniową kawę. Zwykle była to poranna kawa. Bardzo lubiłem te nasze spotkania przy kawie i ciastku, a przede wszystkim nasze rozmowy.Telefon odebrał Stanisław. Jego głos brzmiał tak jak zwykle, był pełen energii. Ucieszyłem się uznałem, że mój grudniowy lęk na szczęście był bezpodstawny. Kiedy kilka dni później odebrałem telefon z informacją, że Stanisław nie żyje to … . Będzie mi bardzo brakowało spotkań rozmowy atmosfery i optymizmu, których przez ostatnich kilka lat doświadczałem podczas odwiedzin Jadwigi i Stanisława w ich domu w Chomęcicach. Jak zawsze, za wcześnie, nie tak, dlaczego?

Cezary Trosiak